Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cons z miasteczka Warszawa. Do tej pory z BS przejechałem 11457.36 kilometrów w tym 1877.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.42 km/h i zawsze mogłoby być lepiej ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Popieram

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cons.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
22.09 km 4.00 km teren
01:13 h 18.16 km/h:
Maks. pr.:36.51 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Kabaty - Powsin - Wilanów

Sobota, 9 października 2010 · dodano: 09.10.2010 | Komentarze 0

Ania zabrała mnie na małą wycieczkę po okolicy.
Ziiiiiiimnooooooo

Dane wyjazdu:
42.22 km 0.00 km teren
01:34 h 26.95 km/h:
Maks. pr.:43.43 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Bielany-Ursynów-Bielany

Środa, 25 sierpnia 2010 · dodano: 26.08.2010 | Komentarze 0

Postanowiłem pojechać do Ani zrobić jej niespodziankę i odebrać ją z pracy. Punkt 21, przejechałem bramę wjazdową miejsca w którym pracuje. Poszliśmy na herbatkę i nagle zrobiło się sennie, obudziliśmy się o 00:30, szybkie ogarnięcie i na rower do domku. W drodze powrotnej spotkałem Greka "Siemanko Byku", a na al. Niepodległości na wysokości Parku 2 autostopowiczki, którym powiedziałem że zaraz wrócę z rikszą ;) Przez całą drogę do domu miałem towarzystwo cholernie upierdliwego jegomościa - Wmordewindu. I chciałem zauważyć że robi się już na prawdę chłodno, o 20 - 18,5*C, w drodze powrotnej - 14,1*C :(
Kategoria 31-50km, spontan


Dane wyjazdu:
20.39 km 0.00 km teren
00:56 h 21.85 km/h:
Maks. pr.:43.24 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do Decathlonu

Piątek, 13 sierpnia 2010 · dodano: 25.08.2010 | Komentarze 0

Pojechałem do Dectathlonu w poszukiwaniu menażki i karimaty. Ostatecznie kupiłem tylko to pierwsze. Niesamowity gorąc na dworze.
Kategoria 10-30km


Dane wyjazdu:
20.99 km 0.00 km teren
01:16 h 16.57 km/h:
Maks. pr.:53.81 km/h
Temperatura:33.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Białystok - Wasilków

Sobota, 7 sierpnia 2010 · dodano: 18.08.2010 | Komentarze 0

Postanowiliśmy z Anią wystartować w Mazovii, zrealizować jedno z moich marzeń. Wybraliśmy Supraśl, ponoć najfajniejszy maraton z całego cyklu, ale to opowiastka na kolejny wpis.
Jednym z warunków startu Ani było zmienienie jej opon z kobylastych Schwalbe, na coś o mniejszym oporze. Oponki zamówiliśmy w CR, ale chłopaki od nawału pracy nie zdążyli wysłać ich na czas. W dogadałem się z gościem że wyśle mi je bezpośrednio na bazę do Białegostoku i tam je odbierzemy.

W sobotę rano wyruszyliśmy z Warszawy, po dojeździe do Białegostoku udaliśmy się do bazy DPD, gdzie po drodze trochę pobłądziliśmy i pojechaliśmy lekko na około. Potem już trasa do samego Wasilkowa przebiegła nam bezproblemowo. Góra-Dół-Góra-Dół jak dla mnie rewelka. Przed samym Wasilkowem super asfaltowy zjazd. A jazda z 40l pleckakiem, dowalonym na maksa jest niczym przyjemnym ;)
Kategoria wyjazdowo, 10-30km


Dane wyjazdu:
6.76 km 0.00 km teren
00:19 h 21.35 km/h:
Maks. pr.:37.28 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 3 sierpnia 2010 · dodano: 04.08.2010 | Komentarze 0

W piątek wszedł mi w kolano straszny ból, uniemożliwiający na początku chodzenie. Przez 3 dni powoli go rozbijałem i rozchodziłem. Wsiadłem na rower, żeby sprawdzić czy wszystko ok. Kolano działa. Oby tylko w niedzielę nie zawiodło.
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
20.96 km 0.00 km teren
00:44 h 28.58 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

do Ani

Niedziela, 1 sierpnia 2010 · dodano: 03.08.2010 | Komentarze 0

Bielany - Kabaty
na Ursynowie potężna ulewa, połączona z małym gradobiciem.
Kategoria spontan, trening


Dane wyjazdu:
48.61 km 0.00 km teren
01:41 h 28.88 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Spontan

Środa, 21 lipca 2010 · dodano: 30.07.2010 | Komentarze 0

Założyłem nowe oponki, tym razem Conti Race King SS 2.2. Lekkie i szybkie. Takie pierwsze wrażenia. Prędkość powyżej 33km/h bez problemu do utrzymania na asfalcie. Jeszcze nie miałem okazji testować w piachu czy na szutrze. Pojechałem na nich do Ani, gdzie zostałem już na noc. Rano pojechałem do pracy i z pracy wiadomo do domu.
Kategoria praca, spontan, trening


Dane wyjazdu:
66.59 km 21.00 km teren
03:04 h 21.71 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wieczorne Zegrze

Środa, 14 lipca 2010 · dodano: 14.07.2010 | Komentarze 0

Dostałem od Sijdżeja info że jadą z Johnnym nad Zegrze. Kurde, taka okazja, szczególnie że nie byłem tam od zeszłego roku. Udało się dotrzeć pod Metropolitan z lekką obsuwą. Poczekaliśmy jeszcze na Anię i ruszyliśmy w składzie Ania, Johnny, Sijdzej, Ziom, Student, Jeendrek i ja. Tempo miało być spacerowe i czasami takie było, a czasami było BiO. Trasa wiodła nad kanałkiem, z powrotem część nad kanałkiem, a część po asfalcie. W Rembelszczyźnie był otwarty sklep, gdzie się posililiśmy. Potem już następowały rozjazdy.
Super wypad, dziękówka. Szkoda że wszystkie sklepy nad Zegrzem pozamykane.

Dane wyjazdu:
8.29 km 0.00 km teren
00:16 h 31.09 km/h:
Maks. pr.:51.50 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Sprawy serwisowe

Wtorek, 13 lipca 2010 · dodano: 13.07.2010 | Komentarze 0

Podjechałem do Adriana, żeby pożyczyć sztycę i siodło, gdyż moje zaczęło strzelać i nie potrafiłem zlokalizować co jest przyczyną. Porobiliśmy różne kombinacje i cisza. W końcu wróciliśmy do moich szpejów i co? I cisza. W końcu, nic nie strzela :)

Dzięki Adrianie :)
Kategoria newsy, spontan, <10KM


Dane wyjazdu:
36.28 km 4.00 km teren
01:55 h 18.93 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ursynów - Bródno

Sobota, 10 lipca 2010 · dodano: 13.07.2010 | Komentarze 0

W sobotę z rana wyruszyliśmy z Anią pod Rurkę, gdzie czekała już na nas ekipa. Stamtąd pojechaliśmy w stronę Bródna, a dokładniej lasku bródnowskiego. Tam dołączył do nas Darek i Samolot. Pokręciliśmy trochę po lasku i musieliśmy się ewakuować w stronę mojego domu, bo obtarcia u Ani nie dawały za wygraną. Reszta pojechała do Marek na "Bercika" a my do domu. Przebitka przez most Grota-Roweckiego komunikacją miejską. Szkoda nerwów na przebijanie się między autami.

W dodatku szwankował mi licznik, zbyt daleko czujka od magnesu. (Dane orientacyjne)
Kategoria wycieczka