Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi cons z miasteczka Warszawa. Do tej pory z BS przejechałem 11457.36 kilometrów w tym 1877.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.42 km/h i zawsze mogłoby być lepiej ;)
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Popieram

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy cons.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

spontan

Dystans całkowity:3859.88 km (w terenie 267.37 km; 6.93%)
Czas w ruchu:165:53
Średnia prędkość:23.12 km/h
Maksymalna prędkość:64.40 km/h
Suma podjazdów:4498 m
Maks. tętno maksymalne:206 (100 %)
Maks. tętno średnie:172 (83 %)
Suma kalorii:43088 kcal
Liczba aktywności:114
Średnio na aktywność:33.86 km i 1h 28m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
44.57 km 0.00 km teren
01:52 h 23.88 km/h:
Maks. pr.:41.51 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Myju myju jowejku

Niedziela, 18 marca 2012 · dodano: 18.03.2012 | Komentarze 0

Rano pojechałem na singlu do AirBike'a i na Kabaty zabrać resztę rowerowych rzeczy. Z ciekawości śledziłem się na Endomondo i wyszły z tego jakieś kosmosy, nie miałem autopauzy, ani nie przestawiłem biegania na rowerowanie. :P
Wróciłem, zakręciłem się chwilę w domu i pojechałem na Karolkową wymyć napęd w Garym. Wybrałem okrężną drogę przez Wilanów i ścieżkę nad Wisłą. Po zabiegach łańcuch i kaseta błyszczą się teraz jak psu na zbliżającą się porę roku :)
Z Woli podjechałem na chwilę do rodziców i przez Żoliborz, Centrum, Mokotów wróciłem na Ursynów.

Pozytywny dzionek :)
Kategoria 31-50km, spontan


Dane wyjazdu:
56.11 km 7.00 km teren
02:50 h 19.80 km/h:
Maks. pr.:53.81 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wiosno napier....aj :)

Sobota, 17 marca 2012 · dodano: 17.03.2012 | Komentarze 0

Z Anią w ten piękny marcowy weekend wybraliśmy się na rekreacyjny rowerek. Pojechaliśmy do Powsina, gdzie Patrol chillował się ze znajomymi. Stamtąd myknęliśmy sobie okrężną drogą w stronę Wału Zawadowskiego, ale suma summarum trafiliśmy na Przyczółkową i nią dojechaliśmy do Wilanowa. Tam Ania złapała się koła pewnego starszego kolarza. Okazało się, że prezentował całkiem niezłą formę i mogliśmy sobie spokojnie trzymać tempo w okolicach 30km/h :)
Na Sadybie złapałem się za autobusem i podjechałem do zjazdu na Most Siekierkowski, tam sobie dalej spokojnie popedałowaliśmy na drugą stronę Wisły. Dalej skierowaliśmy się na północ wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego. Przy moście Berlinga zjechaliśmy na ścieżkę wzdłuż rzeki. Na jednej z ostróg zatrzymaliśmy się na dłużej, popatrzyliśmy na Stare Miasto i grzaliśmy się w ciepłych promieniach. W sumie tak siedzieliśmy z ponad godzinę i zaczęło robić się chłodno. Dołożyłem sobie nogawki i ruszyliśmy dalej w stronę Mostu Gdańskiego. Tam przeprawiliśmy się na lewy brzeg i przez Cytadelę dojechaliśmy na Plac Wilsona, gdzie chcieliśmy zjeść kebsa w Amricie, ale wielka kolejka nas skutecznie zniechęciła. Wybraliśmy więc Bar Hami przy dawnym PKSie Marymont, jeden z lepszych chinoli w mieście, moim skromnym zdaniem. Korzystając z okazji odwiedziliśmy babcię Ani. Wypiliśmy herbatkę, pogadaliśmy, ja zjadłem parę Michaszków ;p i trzeba było się zbierać.
Na zewnątrz zrobiło się na tyle chłodno, że nawet chciałem wracać metrem, ale dojazd do Placu Wilsona na tyle mnie rozgrzał, że zdecydowaliśmy wrócić na Ursynów rowerami. Rewelacyjna decyzja, pogoda dawała niesamowitego powera. Na Placu Inwalidów podczepiłem się pod 503 i Vmax wyszedł bardzo miły dla oka. Zero wiatru, 13,5*C na Puławskiej, chce się żyć! Dopiero przy zjeździe na KEN zrobiło się już bardzo chłodno, na szczęście było już blisko domu.
Więcej takich wypadów :)

Dane wyjazdu:
31.67 km 0.00 km teren
01:29 h 21.35 km/h:
Maks. pr.:43.04 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ski Team

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 0

Po wczorajszym błotnistym epizodzie, napęd wymagał przesmarowania. Z "tłustych" rzeczy jedynie olej słonecznikowy miałem pod ręką. Słoneczna pogoda, 7*C zachęciła do wybrania się po smar do łańcucha. Pojechałem do Ski Teamu przy Karolkowej, kupiłem Finisha i pogadałem ze znajomymi.
W drodze do domu skontaktowałem się z Anią, która wyjechała w moją stronę i razem wróciliśmy do domu. Droga powrotna była nieprzyjemna, słońce powoli chowało się za horyzontem, a temperatura spadła do około 2*C.

Teraz trzeba wyczyścić, wyregulować i nasmarować obydwa nasze rowerki, bo coś chodzą nie tak jak potrzeba.
Kategoria 31-50km, spontan


Dane wyjazdu:
35.81 km 0.00 km teren
01:29 h 24.14 km/h:
Maks. pr.:45.93 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Ski i Klepsa

Czwartek, 22 września 2011 · dodano: 24.09.2011 | Komentarze 0

Kategoria 31-50km, spontan


Dane wyjazdu:
32.81 km 0.00 km teren
01:35 h 20.72 km/h:
Maks. pr.:59.57 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

NR

Poniedziałek, 19 września 2011 · dodano: 20.09.2011 | Komentarze 0



Dane wyjazdu:
26.84 km 0.00 km teren
01:04 h 25.16 km/h:
Maks. pr.:40.16 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Decathlon

Środa, 14 września 2011 · dodano: 17.09.2011 | Komentarze 0

Najpierw metrem z Grekiem po jego rower do centrum, a potem już na rowerach Deca na Okęciu i powrót na Ursynów.
Kategoria 10-30km, spontan


Dane wyjazdu:
58.85 km 0.00 km teren
02:36 h 22.63 km/h:
Maks. pr.:59.19 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po mieście

Poniedziałek, 29 sierpnia 2011 · dodano: 29.08.2011 | Komentarze 0

Kategoria 51-80km, spontan


Dane wyjazdu:
19.93 km 0.00 km teren
01:09 h 17.33 km/h:
Maks. pr.:34.59 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wisełka

Poniedziałek, 22 sierpnia 2011 · dodano: 25.08.2011 | Komentarze 0

Kategoria 10-30km, spontan


Dane wyjazdu:
57.29 km 0.00 km teren
02:56 h 19.53 km/h:
Maks. pr.:49.00 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po mieście

Czwartek, 18 sierpnia 2011 · dodano: 22.08.2011 | Komentarze 0

Ania miała do podrzucenia i odebranie parę rzeczy z portalu Graty z Chaty, a moja mama tego samego dnia obchodziła urodziny. Sytuacja geopolityczna ;) skierowała nas idealnie w te same strony, to postanowiliśmy podjechać tam na rowerkach.
Kategoria 51-80km, spontan


Dane wyjazdu:
47.81 km 3.00 km teren
01:53 h 25.39 km/h:
Maks. pr.:48.62 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do babci

Środa, 3 sierpnia 2011 · dodano: 04.08.2011 | Komentarze 3

Dawno nie jeździłem, bo:
1) pogoda była niezachęcająca
2) bolały mnie plecy
3) były inne rzeczy do roboty
4) etc.

W końcu wyszedłem na rower, pogoda super, głód jazdy i w ogóle. Wybrałem się do babci na Bielany.
Żeby było ciekawiej pojechałem sobie nad Wisłą, wzdłuż Kępy Potockiej do Lasku bielańskiego. Tam przejechałem mój ulubiony singielek, znalazłem fajny zjazd kończący się w rzeczce Rudawce. Przeskoczyłem sobie na drugą stronę Marymonckiej i wjechałem do Lasku Lindego, gdzie na ścieżkach sporo błota i piachu z uwielbieniem lepiącego się do napędu <_<.

Posiedziałem z babcia, pogadaliśmy i pomknąłem do domu, przez Centrum do Puławskiej, gdzie światła układały się w zieloną falę i stawałem może ze 3 razy.
Kategoria 31-50km, spontan