Cons.bikestats.pl

Info

Ten blog rowerowy prowadzi cons z miasteczka Warszawa. Do tej pory z BS przejechałem 11457.36 kilometrów w tym 1877.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.42 km/h i zawsze mogłoby być lepiej ;)
Więcej o mnie.

Popieram

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Gary Fisher Big Sur 15367 km

Qjub 2404 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

27.56 km 0.00 km teren

00:59 h 28.03 km/h:

Maks. pr.:54.50 km/h

Temperatura:9.0

HR max:196 ( 95%)

HR avg:158 ( 76%)

Podjazdy: 93 m

Kalorie: 931 kcal

Rower:Qjub

A se wieczorkiem pykłem kilometerów parę

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 0

We czwartek miałem wyrywanie ósemki, dostałem od tego gorączki i lekarz sady... dentysta zabronił mi kręcić do poniedziałku. Założyli mi dwa szwy w mordzie i ten zakaz to niby żeby się nie rozeszło i nie krwawiło.
Przez 2 dni żarłem ketonal i antybiotyk, bo żem szczękościsku dostał, gorączka i te sprawy. Wczoraj mi szwy puściły, heheh w gębie się zerwały i se je wyplułem :D

Dzisiaj za to od rana pogoda pod psem, kapie z nieba na przemian z leje z nieba. W końcu się wypogodziło, to wypełzłem na niezbyt intensywną przejażdżkę po mieście. :)

Po powrocie czuję się zdecydowanie lepiej :)

Kategoria 10-30km, spontan, trening

Dane wyjazdu:

32.32 km 0.00 km teren

01:44 h 18.65 km/h:

Maks. pr.:46.00 km/h

Temperatura:19.7

HR max:185 ( 89%)

HR avg:125 ( 60%)

Podjazdy:171 m

Kalorie: 919 kcal

Rower:Qjub

przejażdżka rekreacyjna - Maraton Warszawski

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 25.04.2013 | Komentarze 0

Michał biegł maraton i w końcowych kilometrach udało mi się go wyłowić z tłumu biegaczy i nadawać odpowiednie tempo.

Orlen Warsaw Maraton © cons

Kategoria 31-50km, spontan

Dane wyjazdu:

49.71 km 0.00 km teren

01:49 h 27.36 km/h:

Maks. pr.:40.80 km/h

Temperatura:11.8

HR max:170 ( 82%)

HR avg:148 ( 71%)

Podjazdy:109 m

Kalorie: 1299 kcal

Rower:Qjub

przejażdżka treningowa - tlen

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

Po dzisiejszym rekreacyjnym kręceniu i motywowaniu kumpla na ostatnich kilometrach Maratonu Warszawskiego czułem pewien niedosyt. Wróciłem wcześniej z uroczystości rodzinnej, przebrałem się i poszedłem się przejechać. Wybrałem kierunek Powsin, dawno mnie tam nie było. Z domu mam taką pętelkę około 50km, w sam raz na wieczór. Założenie było proste, trzymać się 2 strefy, zakres 140-160 bpm. Było bardzo przyjemnie, ale mogłoby być troszkę cieplej.